Pułkownik Kukliński pozbawiony muzeum pamięci - Przypadkowa decyzja?

by Magdalena Kowalewska

Urzędnicy m. st.  Warszawy z upoważnienia Hanny Gronkiewicz – Waltz likwidują  Izbę Pamięci Pułkownika Kuklińskiego. Zarząd Gospodarki Nieruchomościami w Dzielnicy Śródmieście wypowiedział prof. Józefowi Szaniawskiemu, przyjacielowi i pełnomocnikowi Pułkownika umowę najmu lokalu z trzymiesięcznym wypowiedzeniem.  Izba Pamięci ze stołecznej starówki ma zniknąć już 26 lutego 2011. Środowiska niepodległościowe i patriotyczne - również  Polonia Amerykańska -są zbulwersowane tym, że niszczy się pamięć o wielkim Polaku, który uratował Polskę i Europę przed agresją armii sowieckiej i przed wybuchem trzeciej wojny światowej. Czy ta decyzja przypadkowo zbiega się z polityką pojednania Polski z Rosją, którą prowadzą obecnie rządzący naszym krajem?

Inicjatywa prezydenta Lecha Kaczyńskiego

Izba Pamięci Pułkownika Kuklińskiego została utworzona z inicjatywy ówczesnego prezydenta Warszawy Ś.P. prof.  Lecha Kaczyńskiego.  – Pamiętam jeden z wieczorów, gdy siedzieliśmy z Prezydentem Warszawy Lechem Kaczyńskim i układaliśmy wspólnie treść tablicy informującej o  zasługach bohatera Polski i Ameryki  – wspomina prof.  Józef Szaniawski, kustosz muzeum. Od prawie pięciu lat tablica z wizerunkiem pułkownika wisi na zewnątrz zabytkowej kamienicy przy ul. Kanonia. Oglądają ją dziennie setki turystów zwiedzających Stare Miasto.

 „ Płk Ryszard Kukliński (1930 – 2004) – konspiracyjny pseudonim Jack Strong. Bohater Polski i Ameryki, pomógł USA pokonać Rosję Sowiecką, zdobył w Moskwie supertajne plany agresji Armii Czerwonej na Europę – zapobiegł wybuchowi III wojny światowej, w której Polska stać się miała nuklearnym pobojowiskiem. Skazany przez komunistów w stanie wojennym na śmierć , uniewinniony przez wolną Rzeczpospolitą Polską ” – tak brzmi treść tej niezwykłej, a zarazem bardzo skromnej tablicy.

Muzeum mieści się w niewielkim lokalu o łącznej powierzchni  103 mkw.  Pomimo tak niedużej powierzchni, ekspozycja muzealna jest bardzo unikalna, ponieważ przekazuje maksimum treści  i wiedzy z okresu zimnej wojny. Podkreśla również  historyczną rolę „Konrada Wallenroda XX wieku” , którym był płk Kukliński. 

Ukazuje  całkowitą zależność polityczno – militarną Polski od Kremla. Na szczególną uwagę zasługą:  czarny sztandar żołnierzy AK skazanych na karę śmierci, historyczny aparat fotograficzny płk. Kuklińskiego, jego oficerski mundur,  rzeźba Prometeusza – pierwszego agenta wywiadu, a przede wszystkim sztabowa mapa przedstawiająca pierwszy dzień trzeciej wojny światowej. Warto również zobaczyć ostatni  zachowany na świecie kawałek „żelaznej kurtyny”.  Bardzo charakterystyczne są także fotografie pułkownika z sowieckimi marszałkami. Są to m.in. Kulikow, Achromiejew, Ustinow, Gribkow. Najwięcej zdjęć możemy ujrzeć z gen. Wojciechem Jaruzelskim. Na wszystkich  fotografiach płk Kukliński towarzyszy tym osobom i dosłownie - patrzy im na ręce!

Przesłanie prezydenta Busha i tysiące turystów

Izbę Pamięci Pułkownika Kuklińskiego w ciągu czterech lat od jej otwarcia zwiedziło ponad 20 tys. turystów:  młodzież, harcerze, wojskowi, liczni dyplomaci, wycieczki Polonii Amerykańskiej. Honorowa księga muzeum zawiera kilkaset wpisów ludzi naprawdę bardzo znaczących. Widnieją tam takie nazwiska  jak m.in.  Anny Walentynowicz, premiera  Jana Olszewskiego, premiera Leszka Millera,  ś.p. wicepremiera  Przemysława Gosiewskiego, Szefa Sztabu Generalnego gen. Franciszka Gągora, Biskupa Polowego Tadeusza Płoskiego, ojca Tadeusza Rydzyka, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego , gen. Stanisława Kozieja oraz licznych dyplomatów, wojskowych oraz kolejnych ambasadorów  USA w Warszawie. Jednak najważniejszego wpisu dokonał ambasador USA Victor Ashe.  Jest to odręczne przesłanie od  prezydenta USA  Georga W. Busha: „ Przekazuję wyrazy głębokiego szacunku dla pamięci Pułkownika Kuklińskiego. To wielki zaszczyt dla mnie oddać cześć honor wielkiemu bohaterowi Polski i Ameryki , który pomógł USA, a zarazem tak bardzo przyczynił się do wolności Polski. Amerykanie, którym są bliskie ideały wolności, są zainspirowani wielkim dziełem Pułkownika Kuklińskiego”.

Pretekst do zamknięcia

Dziś warszawscy urzędnicy Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz - Waltz pragną zamknąć Izbę Pamięci Pułkownika Kuklińskiego, która jest wielką promocją Polski i Warszawy, a zarazem wyjątkowym miejscem edukacji historyczno – patriotycznej.  Jest to najbardziej  efektywne muzeum w Warszawie ze względu na tak małą powierzchnię, a zarazem niesłychane oddziaływanie na turystów.

Dlaczego Urząd  M. St. Warszawy chce zlikwidować muzeum? - Sprawa ma absolutnie charakter polityczny. Jest skandalem. Urzędnicy miasta usiłują przedstawić decyzję likwidacji muzeum jako rzekomą pomyłkę na tle podwyżki czynszu – o 550 procent  – twierdzi Olga Johann, przedstawicielka Prawa i Sprawiedliwości, Wiceprzewodnicząca Rady M. St. Warszawy.  Dzielnica Śródmieście tłumaczy, że najemca nie zgodził się na płacenie wyższego czynszu.  Jednak jak zaznacza prof. Szaniawski wypowiedzenie umowy najmu nie zawiera jakiegokolwiek uzasadnienia. Co więcej, podejrzenia budzi fakt, że w dokumencie Izba Pamięci Pułkownika Kuklińskiego jest określona jako lokal użytkowy.  – Tak, jakby był to warzywniak, pub lub kawiarnia – zauważa dyrektor muzeum.

 Warto podkreślić, że wstęp do muzeum jest bezpłatny, a działalność Izby finansowana jest z prywatnych środków prof. Szaniawskiego.

Przewodniczący klubu PiS w Radzie Warszawy Maciej Wąsik oświadczył:  - Mamy nadzieję, że jest to po prostu głupota i bezduszność słabych urzędników, a nie zła wola (…) Uważamy, że obowiązkiem miasta jest wspieranie tego typu inicjatyw , a nie niszczenie. Przeniesieniem muzeum do innego miasta jest już zainteresowany m.in. Gdańsk, Kraków oraz Chicago.  Jednak nie ma wątpliwości, że miejscem  Izby Pamięci Pułkownika Kuklińskiego powinna być Warszawa. – Jest nam niesłychanie wstyd jako warszawiakom, bo są już propozycje z innych miast, aby to muzeum przenieść - dodaje Olga Johann.

Jarosław Zieliński (PiS) zapowiedział, że jeśli  prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz – Waltz nie zmieni decyzji w sprawie likwidacji Izby Pamięci Pułkownika Kuklińskiego, posłowie PiS wniosą  interpelację do premiera Donalda Tuska.

 

 glowna strona